piątek, 14 sierpnia 2015

Rozdział 2 : Miłość zmienia wszystko

Mohatu wraz z swoim bratem wrócili na Lwią skałę.
Król jako pierwszy poszedł do jaskini, by sprawdzić stan swojej szwagierki.
-I co? – spytała Asali


-Spokojnie Kochana. Przekonałem brata i ma coś do powiedzenia Kissie – odpowiedział na pytanie żony


-Tyle dobrze – powiedziała królowa
-Kisso nie bój się w razie zagrożenia od razu bez zastanowienia zawołaj mnie – rzekł Mohatu
-Dobrze – odpowiedziała lwica
Para królewska wyszła z jaskini jak i reszta stada oprócz Kissy.
Mohatu z żoną podszedł do brata.


-Choyo możesz iść do swojej żony – powiedziała królowa
-Tylko spróbuj jej coś zrobić to pożałujesz ! – warknął do brata Mohatu
-Tak jest – odpowiedział i poszedł do żony


-Witaj moja żono – przywitał się spokojnie lew
Lwica zaś miała poważną minę i nawet nie odpowiedziała.


-Chciałbym Ciebie przeprosić za to co się działo między Nami przez długi okres czasu – mówił dalej
Ta dalej milczała.
Lew nie wiedział co mówić dalej i gdy chciał wyjść z jaskini.
-Choyo biegnij po Lulu, szamankę!!! – krzyknęła przerażona lwica do męża
Choyo wystraszony od razu rzucił się do biegu po szamankę.
W momencie kiedy wybiegł z jaskini, Asali się bardzo zmartwiała o Kissę.


I w tym momencie pobiegła do jaskini.
Zobaczyła, że Kissa leży na ziemi i płacze z bólu.
Podbiegła do niej.
-Co się stało Kissa?! Powiedz  co się stało! – krzyczała przerażona lwica
-Chyba rodzę o miesiąc za wcześnie :’( Dzieci tego nie przeżyją – płakała Kissa
-Pomogę Ci i nie opuszczę Cię na krok. Spokojnie oddychaj – mówiła spokojnie królowa
Wtedy wbiegł Mohatu.
-Co się dzieje?! – krzyczał zdenerwowany
-Kochanie spokojnie i biegnij do Choyo, by szybciej wrócił z Lulu – powiedziała Asali
Jak powiedziała tak się stało.
W tym samym czasie :
Choyo dobiegł do drzewa Szamanki i zaczął wołać o pomoc.
Wołał tak dobrą chwilę, kiedy pawianica zeszła na dół.
Bez zastanowienia lew wziął Lulu na grzbiet i szybko wracał w stronę Lwiej skały.
Kiedy tak biegł zobaczył brata w oddali. Podbiegł do niego szybko i podał mu szamankę.
Mohatu od razu pobiegł ile sił miał w łapach do lwic, by im pomóc.
Kiedy już dotarł na miejsce od razu kazał szamance iść do jaskini.
Kiedy weszła od razu przeszła do działania.
Minęła godzina. Choyo z bratem bardzo się martwił o swoją żonę.
Po chwili wyszła z jaskini Asali wraz z Lulu.
Podeszły do Choyo uśmiechnięte.

-Gratulacje J Twoja żona urodziła zdrową córeczkę. Na całe szczęście jest zdrowa pomimo urodzenia się o miesiąc za wcześnie – powiedziała Szamanka
Po tej informacji od razu pobiegł do żony.
Po chwili dodała :
-A Ty Mohatu możecie się spodziewać potomstwa za jakieś dwa miesiące – powiedziała po czym wróciła do domu
W tym czasie, w jaskini.
-Witaj Kochana. Jak nazwiemy Naszą wspaniałą córeczkę? – zapytał wesoło
-Przecież nie chcesz mieć młodych – powiedziała smutno Kissa
-Żartujesz nie ma opcji, żebym jej nie chciał. Ma piękne oczy po Tobie i sierść. To jak ją nazwiemy? – spytał znowu
-Mi się osobiście podoba imię May, ale nie wiem czy to dobre imię – mówiła niepewnie lwica
Zapadła cisza. Kissa bała się co może jej mąż teraz zrobić.
Po chwili usłyszała :
-W sumie czemu nie? Pasuje do niej – powiedział lew po czym wyszedł z jaskini, by jego żona odpoczęła z córeczką

Ciąg dalszy nastąpi…







poniedziałek, 29 czerwca 2015

Rozdział 1 : A to dopiero początek

Był słoneczny ranek gdy król Lwiej Ziemi Mohatu wstał.
Było dość wcześnie , więc aby nie budzić reszty stada i żony Asali postanowił przeczesać teren.


Spacerował i spacerował , wydawało mu się , że wszystko jest na miejscu gdy nagle usłyszał krzyki tłumu mówiące „Pokonasz go ! „ itd.
Mohatu słysząc to od razu podbiegł w miejsce krzyków , stanął na skale i zobaczył jak dwa bawoły miały walczyć , ale on im przerwał.
-Co tu się dziej ?! – zapytał podnosząc głos
-Wasza Wysokość , bo my…. – tłumaczył jeden z bawołów
-Wytłumaczcie mi to zamieszanie – powiedział stanowczo lew
-Chodzi o to , że on wszedł na moje terytorium , a ja nie chciałem by ktoś obcy pałętał się po moim miejscu zamieszkania – wyjaśniał drugi bawół
-Przecież znacie zasady na temat walk. Można walczyć z drugim samcem we własnej obronie , obronie rodziny lub walcząc o samicę.A sprawy terytorialne zgłasza się do mnie , czyli Waszego króla. To wszystko z mojej strony , a teraz się rozejść – powiedział Mohatu i poszedł dalej
Bawoły i reszta zwierząt posłuchała króla , i wróciła do swoich domów.
Po kilku minutach lew zauważył swojego brata Choyo polującego.


Po wyrazie twarzy Choyo wyglądał na bardzo złego co mu się nigdy nie zdarzało.
Mohatu zmartwił się tym , więc postanowił porozmawiać z bratem po polowaniu.
W tym czasie król wrócił na Lwią Skałę by przywitać się z ukochaną.
Kiedy dotarł na miejsce , Asali przytuliła się mocno do niego.


-Witaj Kochany , tęskniłam – powiedziała
-Ja za Tobą również najdroższa – odpowiedział Mohatu
-I jak zwiady ? Wydarzyło się coś złego ? – zapytała
-Owszem było małe zamieszanie z bawołami oraz zobaczyłem mojego brata jak polował , wyglądał na bardzo złego – opowiedział
-Dziś rano też chodził po jaskini taki napełniony złą energią. Może coś stało się z Kissą ? – spytała Asali
-Z jego żoną ? No , nie wiem . Może coś się z nią stało lub ich relacje się lekko zepsuły ? – powiedział lew
-Nie wiem , może poczekamy aż wróci Twój brat a teraz pójdziemy do Kissy ? –zaproponowała królowa
-Dobrze , pójdźmy do niej – powiedział
Razem weszli do jaskini. Zobaczyli płaczącą Kissę.
Byli zaniepokojeni tym widokiem.
Podeszli powoli do lwicy.
-Witaj Kisso , czemu płaczesz ? – spytała Asali
-No , bo …. – płakała lwica
-Nam wszystko możesz powiedzieć , dobrze o tym wiesz – mówił Mohatu
-Ale nie powiedzie Choyo , że Wam to mówiłam ? – zapytała zmartwiona Kissa
-Jeżeli będzie taka konieczność to niczego mu nie powiemy – powiedziała królowa
-No dobrze to Wam powiem. Pokłóciłam się z Choyo o to , że ja zaszłam w ciążę , a on nie chce mieć młodych . I i on chce je zabić jak je urodzę –płakała Kissa
-To okropne , Kisso zrobimy tak , że Choyo nie zabije Waszych lwiątek – powiedziała Asali
-Dokładnie ! Przemówię mu do rozumu  ! – zezłościł się na brata król
-Mohatu , ja też chciałam Ci powiedzieć , że ja też spodziewam się młodych – powiedziała na ucho męża Asali
-To cudownie ! – podskoczył szczęśliwy lew
Po czym poszedł poszukać brata , by mu powiedzieć co myśli o jego zachowaniu.
Szukał go i szukał , z dziesięciu minut stawało się trzydzieści a nawet i godzina.
Nie wiedział gdzie go szukać. Powoli Mohatu załamywał się , że nie powstrzyma brata.
Zatrzymał się nagle gdy poczuł , że nie jest tu sam.
Ktoś był za nim.
Mohatu odwrócił się gdy  na niego skoczył wściekły jego brat.
-Choyo ! To tylko ja Mohatu ! – krzyczał zaatakowany lew
Choyo zdziwił się , gdyż myłam , że to jakiś cichy wielbiciel jego żony.
-Co chcesz Mohatu ? – zapytał
-Chce Ci powiedzieć, że Twoja żona ma urodzić Wasze młode a Ty nie masz prawa ich zabić ! – mówił poważnie król
-Skąd to wiesz ? Kissa Ci powiedziała ? –spytał Choyo
-Ciążę zauważyliśmy , a to drugie to , że płakała jak pytałem się gdzie jesteś. Nie rozumiesz , że Ona potrzebuje Twojego wsparcia. Czy Ty to rozumiesz ?! – mówił lew
-Nie wiedziałem , że tak zareaguje . Idę do niej , ją przeprosić – powiedział Choyo
-Tylko spróbuj ją skrzywdzić a pożałujesz – powiedział Mohatu


Po czym oby dwoje wrócili na Lwią Skałę.

Ciąg dalszy nastąpi …



piątek, 26 czerwca 2015

Powitać :)

Witajcie !

W tym poście chciałabym przedstawić się Wam oraz opowiedzieć co będę robić na tym blogu.
Bez dłuższej gadaniny przejdę do sedna sprawy.
Jak widzicie podaję się jako Julia Nill , otóż jest to moja fikcyjna nazwa. Czemu tak zrobiłam ? Myślę , że to przez to , że nie lubię mojego imienia i nazwiska ; nawet nie wiem czemu.
Więc będę pisać o sobie jako Julia, dobrze ?
To zaczynam już tak na poważnie.
Nazywam się „Julia” i mam 15 lat. Pochodzę i mieszkam w Polsce.
Moimi zainteresowaniami są : siatkówka , bajka „Król Lew” oraz wymyślanie dalszych jej części , śpiew.
Jak możecie się domyślać , ten blog będzie o bajce „Król Lew” , ale to nie będzie taka sobie kontynuacja tylko coś zupełnie innego.
Tutaj będę pisać historie , które są Wam znane tylko ja opiszę je inaczej np. Gdyby Simba nie zakochałby się w Nali itd.
Mam nadzieję , że spodoba Wam się to moje Lewki J
Poniżej dam Wam linki do mojego innego bloga i portali społecznościowych.